Odszkodowanie za wypadek w metrze

Nie tak dawno, sukcesem zakończyliśmy sprawę sądową przeciwko metru i jego ubezpieczycielowi o odszkodowanie i zadośćuczynienie za krzywdę, jakiej doznała nasza klientka wskutek upadku na jednej ze stacji metra. Do wypadku doszło w deszczowy dzień, kiedy to poszkodowana schodząc po schodach stacji metra prowadzących w kierunku peronu, poślizgnęła się na mokrych i śliskich liniach biegnących po posadzce. Wskutek zdarzenia poszkodowana doznała złamania miednicy, kompresyjnego złamania trzonu kręgu Th11 oraz stłuczenia okolicy stawu łokciowego lewego. Poszkodowana została zabrana przez Pogotowie Ratunkowe. Miejsce zdarzenia nie było objęte monitoringiem.

Podstawa prawna odpowiedzialności ubezpieczyciela

Stosownie do treści art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której zawarta została umowa ubezpieczenia.

Podstawa prawna odpowiedzialności metra – zasada ryzyka

Zgodnie z treścią art. 435 § 1 k.c. prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyżej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

Przepis art. 435 k.c. statuuje zaostrzoną odpowiedzialność prowadzącego przedsiębiorstwo wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody. Przewidziana w tym przepisie odpowiedzialność odszkodowawcza za szkody wywołane działaniem przedsiębiorstwa wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody oparta jest na zasadzie ryzyka. Oznacza to, że poszkodowany dochodzący roszczeń odszkodowawczych nie ma obowiązku wykazywania winy podmiotu prowadzącego tego rodzaju przedsiębiorstwo za powstałą szkodę.

Odpowiedzialność na zasadzie ryzyka oparta jest na założeniu, że samo funkcjonowanie takiego przedsiębiorstwa stwarza niebezpieczeństwo wyrządzenia szkody, niezależnie od działania lub zaniechania prowadzącego ów przedsiębiorstwo, czy zakład. 

Bezspore jest, iż metro, które realizuje przewozy pasażerskie koleją podziemną, to przedsiębiorstwo w rozumieniu art. 435 k.c., które jako całość jest napędzane za pomocą sił przyrody (zasilane energią z sieci energetycznej), a jego aktywność pociąga za sobą niebezpieczeństwo dla otoczenia. W doktrynie i judykaturze wskazuje się, iż do grona takich przedsiębiorstw będą zaliczać się przedsiębiorstwa komunikacyjne (por. Ciszewski J., Nazaruk P., Kodeks cywilny. Komentarz, WKP 2019; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 3 lipca 2013 roku, sygn. akt III APa 15/13). 

Odpowiedzialność z art. 435 k.c. obejmuje szkody na osobie i mieniu. Szkoda musi być spowodowana przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, który jest rozumiany szeroko, a więc nie tylko jako działanie urządzeń bezpośrednio napędzanych siłami przyrody, lecz jako ruch całokształtu przedsiębiorstwa. Pomiędzy ruchem przedsiębiorstwa, a szkodą musi również zachodzić adekwatny związek przyczynowy (art. 361 § 1 k.c.). Związek pomiędzy ruchem i szkodą występuje zatem wtedy, gdy szkoda nastąpiła w wyniku zdarzania funkcjonalnie powiązanego z działalnością przedsiębiorstwa, choćby nie było bezpośredniej zależności pomiędzy użyciem sił przyrody, a szkodą (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 1963 r., II CR 116/63, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 września 2002 r., III CKN 1334/00).

Wyłączenie odpowiedzialności metra

Należy podkreślić, iż wobec tego, że przedsiębiorstwo ponosi odpowiedzialność na zasadzie ryzyka za szkody wywołane jego ruchem, nie jest możliwe zwolnienie się z tej odpowiedzialności przez wykazanie braku winy prowadzącego przedsiębiorstwo oraz zgodności jego działań z porządkiem prawnym. Uchylenie się od odpowiedzialności odszkodowawczej następuje tylko w razie wykazania jednej z trzech okoliczności egzoneracyjnych, tj. siły wyższej, wyłącznej winy poszkodowanego oraz wyłącznej winy osoby trzeciej, za którą prowadzący przedsiębiorstwo nie ponosi odpowiedzialności.

Wyłączna wina osoby trzeciej, za którą prowadzący przedsiębiorstwo nie ponosi odpowiedzialności

W prowadzonej sprawie metro kwestionowało swoją odpowiedzialność, podnosząc, iż w dniu zdarzenia miało zawartą umowę ze spółką, której zadaniem było całodobowe sprzątanie stacji metra. Wobec tego, iż spółka była wyspecjalizowaną firmą sprzątającą, w ocenie metra na podstawie art. 429 k.c. doszło do wyłączenia odpowiedzialności z tytułu winy w wyborze

W doktrynie wskazuje się, iż osobami trzecimi w rozumieniu art. 435 k.c. są wszystkie podmioty, które stoją poza szeroką pojętą strukturą przedsiębiorstwa i nie są angażowane w jego działalność. Tym samym z kategorii osób trzecich należy wyłączyć wszystkich pracowników prowadzącego przedsiębiorstwo, wszystkie inne osoby świadczące dla niego usługi, w tym kontrahentów dostarczających sprzęt, dokonujących konserwacji urządzeń lub wykonujących inne jeszcze świadczenia (por. Ciszewski J., Nazaruk P., Kodeks cywilny. Komentarz, WKP 2019).

Osobami trzecimi w rozumieniu art. 435 k.c. nie będą zatem osoby, za które prowadzący przedsiębiorstwo ponosi odpowiedzialność deliktową oraz kontraktową (m. in. art. 429 k.c.). Osobami trzecimi w rozumieniu art. 435 k.c. są bowiem tylko osoby, których nie łączy z przedsiębiorstwem żaden stosunek prawny i za który przedsiębiorstwo nie odpowiada.

Wygrana sprawa sądowa – uzasadnienie sądu       

W prowadzonej przez kancelarię sprawie sąd uznał, że schody, po których poruszała się poszkodowana, wyposażone w metalowe linie biegnące po posadzce, stanowiły część przedsiębiorstwa – metra. Schody nie były należycie zabezpieczone w przypadku ulewnych deszczy, na skutek których stają się śliskie. Wypadek powódki był w adekwatnym związku przyczynowym z ruchem przedsiębiorstwa i wynikał z ruchu przedsiębiorstwa, albowiem schody znajdujące się przy wejściu do metra i prowadzące na peron stanowiły część tego przedsiębiorstwa. Nie zachodziła żadna z przesłanek egzoneracyjnych, mogących doprowadzić do uchylenia się metra od odpowiedzialności odszkodowawczej za wypadek.

Brak komentarzy

Dodaj komentarz