Jednym ze sposobów polubownego zakończenia sprawy jest postępowanie pojednawcze, wszczynane zawezwaniem do próby ugodowej. Podstawowym założeniem tego narzędzia jest możliwość uniknięcia wieloletniego sporu sądowego za sprawą ugody sądowej, która ma w zasadzie moc prawomocnego orzeczenia sądowego. Postępowanie z wniosku o zawezwanie do próby ugodowej do niedawna miało jeszcze jedną, ważną zaletę. Otóż, wszczęcie i przeprowadzenie postępowania pojednawczego przerywało bieg przedawnienia roszczenia, niezależnie od tego, czy doszło ostatecznie do zawarcia ugody. Wówczas bieg terminu przedawnienia rozpoczynał się od nowa. Jak można się domyślać, dla doświadczonych prawników zawezwanie do próby ugodowej stanowiło zatem wytrych, dzięki któremu mogli nie tylko zamknąć sprawę bez potrzeby toczenia wieloletniego sporu sądowego, ale również zyskać więcej czasu w przypadku spraw skomplikowanych lub takich, które wpłynęły do kancelarii na granicy terminu przedawnienia.
Zmiany Kodeksu cywilnego, które weszły w życie w dniu 30 czerwca 2022 r. zmodyfikowały kwestię przerwania biegu przedawnienia poprzez zawezwanie do próby ugodowej.
Nowelizacja przepisów Kodeksu cywilnego wprowadziła zasadę, że zawezwanie do próby ugodowej nie będzie skutkowało przerwaniem biegu przedawnienia, lecz jedynie jego zawieszeniem, odpowiednio przez czas trwania postępowania ugodowego. W praktyce oznacza to, że bieg terminu przedawnienia po zakończonym postępowaniu ugodowym nie będzie biegł na nowo, jak to miało miejsce dotychczas. Zatem jeśli złożymy wniosek o zawezwanie do próby ugodowej tydzień przed upływem terminu przedawnienia, to po zakończeniu postępowania pojednawczego będziemy mieli wciąż tylko tydzień zanim roszczenie się przedawni, a nie tak, jak dotychczas kolejne kilka lat (w zależności od rodzaju sprawy).
Należy jednak pamiętać, że do postępowań pojednawczych wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie nowelizacji, zastosowanie mają dotychczasowe regulacje.
Brak komentarzy